Wina różowe wina na lato


Z niewiadomych przyczyn wino różowe w Polsce jest mało znane. Natomiast we Francji jest szczególnie doceniane podczas wiosenno-letniej pory. Gdy wszystko wokół budzi się do życia: śpiew i beztroskie ćwierkanie ptaków, kwitnące kwiaty, ciepłe promienie słońca oraz lekki, przyjemny powiew wiatru wtedy mamy chęć na biesiadowanie przy butelce schłodzonego różowego wina. Oczywiście

w dobrym towarzystwie.
A wiecie, że…
wino różowe posiada swą długą historię i prawdopodobnie jest jednym z najstarszych rodzajów win! Prowansja jest pierwszym regionem gdzie narodziło się wino różowe. Winorośl kultywowano już około 3 tysiąclecia p.n.e. i proces ten rozwijał się w ciągu wielu stuleci. Pierwsze winnice były zasadzone przez Greków w regionie prowansalskim, w Marsylii. Wina tej epoki wyróżniały się klarowną szatą.
Powstanie imperium romańskiego przyczyniło się do, postępu i rozpowszechnienia upraw winorośli w całej Galii. Oczywiście kościół mocno przyczynił się do rozwoju upraw winorośli i produkcji wina. Wino w czystej postaci używano w kontekście ceremonii religijnych i nazywano się Clairet.
Istnieje kilka technik do produkcji wina różowego.
-Pierwsza przypomina sobą produkcję win białych, dzięki nacisku na grono po francusku nazwana metoda “de pressurage”. Wina powstałe dzięki niej posiadają bardzo jasny, blady kolor oraz bukiet pełen świeżości i owocności (pełny świeżych owocowych nut).
-Druga metoda przypomina produkcję win czerwonych. Zwana jest „krwawiącą” z francuskiego “de saignée” bądź metodą maceracji . Wina te posiadają szatę intensywnego różu o różnych odcieniach. Charakteryzuje je mocna struktura bukietu jest oraz wyższa zawartość alkoholu.
-Trzecią metodą rzadko używaną jest, jak zapewnię już zastanawialiście się czy taka istnieje, która polega na zmieszaniu dwóch win białego z czerwonym. Technika ta jest dopuszczona jedynie w jednym francuskim regionie – w Szampanii.
Wina różowe mogą występować w wielu odcieniach od bladego różu po intensywny łososiowy. Oprócz ich niespotykanego koloru wyróżniają się zarówno lekkością jak i wyrazistością aromatów. Znakomicie smakują „solo” jako lekki aperitif, podane do letnich przekąsek, sałatek z dodatkiem wędzonego łososia, krewetek oraz białych mięs.